kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Od 3 lat naukowcy monitorowali zawartość pięciu niedźwiedzich gawr w Tatrach. Gawry zamieszkałe przez niedźwiedzie samotniki nie były sprzątane, a ich zawartość to prawdziwa bomba toksyczna. Profesor Wojciech Pusz pokazuje na szalce grzyby, które wyrosły z tego co zebrał w jednej z gawr: – To najbardziej trujące i niebezpieczne zarówno dla małych zwierząt, jak i dla ludzi, toksyny.
Sytuacja zmienia się zupełnie, gdy niedźwiedzie stają się rodzicami. – Niedźwiedzica starannie sprząta gawrę, a całe legowisko wykłada gałązkami świerka i kosodrzewiny, wydzielającymi olejki eteryczne. W tych niedźwiedzich kryjówkach wrocławski przyrodnik nie stwierdził obecności żadnych szkodliwych mikroorganizmów.
Potocznie grzyby traktujemy jak rośliny, choć raczej bliżej im do świata zwierząt. To bardzo tajemnicze królestwo w świecie przyrody ożywionej. Trudno nawet dokładnie określić ile gatunków grzybów żyje na świecie – niektórzy szacują na 70 tysięcy, inni mówią o milionie gatunków i każdego roku mykolodzy identyfikują setki dotąd nieznanych (nieopisanych) grzybów.
Profesor Wojciech Pusz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu naliczył, że na jednym malutkim nasionku zagrożonej wyginięciem karkonoskiej paproci żyje kilkanaście gatunków tych mikroorganizmów. Takie badania, jak te prowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w banku genów Karkonoskiego Parku Narodowego, pozwalają opracowywać najlepsze metody ochrony roślin przed groźnymi dla nich grzybami, a być może także uratować niektóre gatunki roślin przed wyginięciem.
Ale grzyby to nie tylko zagrożenie dla innych organizmów (w tym ludzi, by wypomnieć choćby szkodliwe toksyny pleśni w pożywieniu, albo trudne w leczeniu grzybice skóry - temat w sezonie kąpieliskowym znów na czasie).
Grzyby to organizmy niezbędne w obiegu materii (rozkładają ligninę i celulozę), są pożywieniem dla wielu drobnoustrojów, bez których Ziemię pokrywałaby gruba skorupa nierozłożonych szczątków roślinnych.
