Grupa Oto:     Bolesławiec Legnica Środa Śl. WielkaWyspa Wrocław Powiat Wrocławski Nieruchomości Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Powiat Średzki
„Sen sołtysa” z winem gronowym

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Polskie wina pojawiły się w sklepach dwa lata temu, ale właściciele hipermarketów i tak wolą sprzedawać trunki niemieckie lub francuskie. Powód? Z powodu klimatu jakość naszych win jest bardzo zróżnicowana.

Przez dwa dni w Środzie Śląskiej odbywało się coroczne „Święto Wina”. Na rynku pojawiły się kramy, na których sprzedawano wino domowej produkcji, miód, wyroby rękodzielnicze i wędliniarskie z całego Dolnego Śląska. Zainteresowaniem cieszył się konkurs sadzenia winorośli. Zorganizowano również warsztaty winiarskie.

- Tematem były „Wina dziwne”. Prowadził je Tomasz Prange – Barczyński, redaktor naczelny czasopisma Wino. Autor tłumaczy jak poznać dobre wino. Pokazuje smakowe różnice między trunkami – opowiada Marcin Brzeziński, kierownik wydziału promocji Urzędu Miejskiego w Środzie Śląskiej.

Przy kramach degustowano wino, rozmawiano o sposobach produkcji i problemach, z jakimi spotykają się producenci. Nadal nie można sprzedawać trunków bez banderoli, a ich formalne załatwienie w ministerstwie graniczy z cudem. W Polsce bardzo trudno jest wystartować małym winiarzom posiadającym np. 2 hektary winnicy.

Pokutuje kultura wódki

- Wina lokalne są nadal produktami niszowymi. Polska nie jest krajem stworzonym do uprawy winorośli. Nasze produkty na pewno nie będą konkurować z masową ilością win zagranicznych, często nie najwyższych lotów, które stoją na półkach marketów. Jednak wytrawni konsumenci szukają nas na imprezach tego typu – tłumaczy Kinga Kowalewska - Koziarska z winnicy Kinga. Trunków jej produkcji nie można kupić w sklepie, bo nie mają banderoli. Producentka zapowiada, że po raz kolejny zamierzy się z urzędnikami w przyszłym roku.

- Jedna ustawa i ten sam paragraf jest różnie rozpatrywana w zależności od urzędnika – dodaje kobieta.

Optymistą jest dr Józef Turkowski, znawca win, który twierdzi, że w Polsce nie ma jeszcze rozwiniętej kultury wina, a pokutuje kultura wódki. Oprócz tego w naszej świadomości wino kojarzy się z trunkiem owocowym, a nie z gronowym.

- Polacy zastanawiają się, dlaczego mają płacić więcej za wino gronowe, które jest wyższej jakości niż owocowe. Fale jednak są przełamywane. Coraz większym powodzeniem cieszy się wino gronowe z winnic w Miękini. Z ciekawości kupują je również cudzoziemcy – podkreśla dr Turkowski.

Aby rozsławić kulturę picia i uprawy winorośli Polsce winiarze idą w stronę enoturystyki (degustacja i zwiedzanie winnic).

Abba dobra z winem

Tegorocznej imprezie pt. „Święto Wina w Mieście Skarbów” towarzyszyło Święto Łęgów Odrzańskich. W turniejach rycerskich, wytrzymałościowych i na najładniejszy kostium historyczny wzięli udział przedstawiciele ze Ścinawy, Jemielna, Malczyc i Środy Śląskiej. Były również pokazy gotowania Roberta Makłowicza, który podpisywał swoją książkę, deptanie winogron, pokazy walk rycerskich i inne atrakcje. Na scenie wystąpił kabaret Łowcy.B, zespół Stonehenge, a wieczorem publiczność bawiła się przy przebojach Abby.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 51635
Dzisiaj
Niedziela 25 sierpnia 2024
Imieniny
Belii, Ludwika, Luizy

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl