Ranking, prowadzony od 22 lat, jest aktualizowany dwa razy do roku – w listopadzie i w czerwcu. – Znalezienie się na liście TOP500 to dla nas prestiżowe osiągnięcie – mówi dr inż. Mateusz Tykierko, kierownik działu Usług Obliczeniowych WCSS.
Bem jest czwartym superkomputerem powstałym w centrum, który znalazł się w rankingu najmocniejszych komputerów świata. – Procedura kwalifikacyjna polega m.in. na uruchomieniu testu, którego celem jest sprawdzenie wydajności powszechnie używanych w problemach naukowych funkcji matematycznych – wyjaśnia dr Mateusz Tykierko.
Klaster Bem został oddany do użytku w czerwcu 2015 roku. Składa się z ponad 17 tysięcy rdzeni obliczeniowych o łącznej mocy 640 TFLOPS i 46,5 TB pamięci operacyjnej. Zapisuje dane tymczasowe na ponad 1000 dyskach twardych z prędkością 60 GB/s. Na potrzeby systemu pracują 724 serwery. – Aktualna pozycja w rankingu TOP500 jest najwyższa w 20-letniej historii WCSS – informuje naukowiec.
Za pomocą superkomputera można dokonywać analizy i modelowania skomplikowanych zagadnień z chemii, medycyny, mechaniki czy fizyki ciała stałego. Zakres jego działań jest bardzo szeroki.
– Moc superkomputerów pozwala przeprowadzić na przykład symulację procesów atmosferycznych czy hydrologicznych, które trudno byłoby przeprowadzić w laboratorium – mówi dr Mateusz Tykierko.
W najnowszym zestawieniu, oprócz Klastra Bem, znalazło się jeszcze sześć innych superkomputerów z Polski. Najwyższą pozycję osiągnął Prometheus z Akademickiego Centrum Komputerowego CYFRONET AGH, który zajął 49. miejsce. Pod względem liczby najszybszych komputerów Polska znalazła się na 10. miejscu. Najwięcej posiadają ich Stany Zjednoczone (233). Z kolei najszybszy superkomputer świata to Tianhe-2 z National University of Defense Technology w Chinach.
