Ćma bukszpanowa jest inwazyjnym gatunkiem motyla i osiąga do 4 cm rozpiętości skrzydeł, co czyni gatunek największym wśród europejskich przedstawicieli wachlarzykowatych (Crambidae). Dzięki bardzo charakterystycznemu ubarwieniu skrzydeł ćmy bukszpanowe są łatwe do rozpoznania. Częściej spotykana forma biała posiada opalizujące skrzydła z szeroką, brązową smugę biegnącą wzdłuż przedniego brzegu przedniego skrzydła i jeszcze szerszymi obwiedzeniami tej samej barwy biegnącymi wzdłuż brzegów zewnętrznych obu par skrzydeł. Znaczny odsetek populacji stanowią osobniki z brązowym tłem skrzydeł, wyraźnym fioletowym połyskiem i kontrastująco białą, półksiężycowatą plamą.
Co istotne bukszpany są jedynymi roślinami żywicielskimi larw tego motyla, także miejscem składania jaj i schadzek obu płci. W Europie Środkowej gatunek wydaje dwa lub trzy pokolenia w ciągu roku, w zależności od warunków pogodowych i klimatycznych. Larwy rozwijają się na liściach i pędach rośliny żywicielskiej intensywnie przędząc jedwabne nici. Młodsze ogryzają brzegi liści, starsze zjadają niemal całe liście. Przy intensywnym żerowaniu często dochodzi do defoliacji pędów, a nawet całkowitego usychania roślin.
W roku 2012 ćma bukszpanowa została zaobserwowana po raz pierwszy w Polsce,
w województwie dolnośląskim, a w roku 2015 odnotowano jej obecność również
w województwach opolskim i małopolskim. Motyle i poczwarki obserwowano w ogrodach przydomowych, wśród luźnej zabudowy jednorodzinnej, z mniej lub bardziej intensywnie nasadzonymi krzewami bukszpanu.
– Na obce sobie kontynenty są stale wprowadzane nowe gatunki owadów, w tym motyli, których jaja, larwy bądź poczwarki łatwo ulegają przeniesieniu na duże odległości wraz z rośliną żywicielką. Pozbawione naturalnych pasożytów i drapieżników, na nowych obszarach gatunki te często stają się problematyczne i mogą wyrządzać duże szkody. Ćma bukszpanowa została do Europy sprowadzona w wyniku importu roślin. Jej naturalnym terenem występowania są subtropikalne obszary wschodniej Azji, od Indii, przez Chiny, Koreę, po Japonię i rosyjski Daleki Wschód. Po raz pierwszy w Europie gatunek został odnaleziony w południowozachodnich Niemczech, w roku 2007. W ostatniej dekadzie szybko kolonizował kolejne obszary i obecnie jest znany z większości krajów Europy Zachodniej i Południowej i obecnie Środkowej – powiedział dr hab. Marek W. Kozłowski, prof. ndzw. z Katedry Entomologii Stosowanej SGGW.
Od zeszłego roku odnotowuje się znaczący przyrost liczebności tego szkodnika w niektórych miastach, szczególnie w Krakowie, gdzie w miejskich parkach i ogrodach ćma objadła z liści bukszpany. W ostatnich tygodniach ćma bukszpanowa pojawiła się również w Warszawie na Bemowie. Skala zjawiska jest na tyle duża, że można mówić o prawdziwej pladze!
W jaki sposób walczyć z ćmą bukszpanową?
Ćmę bukszpanową możemy zwalczać na kilka sposobów. Najważniejsza jest jednak częsta obserwacja roślin abyśmy mogli w porę zareagować. Co kilka dni trzeba przyjrzeć się dokładnie krzewom i sprawdzić czy nie występują na nich liście z nadgryzieniami i przędzą. Trzeba uważnie oglądać krzewy ponieważ młode gąsienice rozpoczynają żer często w wewnętrznych przestrzeniach korony. Gąsienice, możliwie w jak najwcześniejszym stadium rozwoju, należy wyłapywać i niszczyć. Możemy je zbierać ręcznie, otrząsać je z krzewu lub zmywać wodą pod wysokim ciśnieniem - radzi ekspertka PSOR, dr Joanna Gałązka. Wyłapywanie gąsienic często jest wystarczającą metodą ochrony, szczególnie w ogrodach przydomowych w których rośnie jedynie kilka krzewów. Przy braku efektów można zastosować chemiczne środki na bazie acetamipridu, deltametryny i lambda-cyhalotryny przeznaczone do ochrony roślin ozdobnych – dodaje dr Gałązka.