Mniej więcej dobę po tym jak nasze sąsiadujące łużycko-dolnośląskie ziemie przeleciał orkan, przez ziemię średzką z prędkością niewiele mniejszą przeleciał do Wrocławia zabytkowy Borsig.
O ile wjazd do Polski koleją od strony Berlina 7 października możliwy nie był, o tyle od strony Drezna było łatwiej, ale też nie idealnie.
Niemiecka przedwojenna (rok produkcji 1934) lokomotywa parowa Borsig 03 2155-4, z tradycyjnym jesiennym pociągiem z Cottbus do stolicy Dolnego Śląska, na łuku magistrali kolejowej od strony Malczyc pojawiła się z blisko półtoragodzinnym opóźnieniem. Pociąg oczekiwany we Wrocławiu o godz. 10:50 przemknął przez stację PKP w Środzie równo „za piętnaście samo południe”. Jednak niezależnie od pogody czy opóźnienia widok był imponujący i warto było poczekać.
Borsig - Johann Friedrich August, urodzony we Wrocławiu w roku 1804 twórca koncernu przemysłowego Borsigwerke założonego w połowie XIX w. w Berlinie, zajmującego się np. budową parowozów.