W tym najtrudniejszym i najbardziej prestiżowym turnieju w Polsce wzięło udział 1600 zawodników z 33 krajów min. (Japonii, Niemiec, Francji, Anglii, Danii, Włoch, Norwegii, Ukrainy, Turcji, Słowacji, Szkocji, Walii, Rosji, Maroka, Rumunii, Chorwacji, Litwy, Łotwy, Holandii, Czech, Malty, Austrii, Armenii, Białorusi, Egiptu, Węgier, Grecji, Estonii, a nawet Nowej Zelandii czy Kamerunu) oraz 204 klubów z całego świata.
Wśród nich było 10 średzkich karateków. Podopieczni senseia Bogusława Boczniewicza zdobyli 3 brązowe medale. III miejsca zajęli Bartłomiej Babiński w kata indywidualnym do 21 lat oraz drużyny kata w kategorii U-12 w składzie Adam Dul, Daniel Mańkowski i Kamil Brzeziński oraz U-14 w składzie Bartosz Zamaro, Michał Dziedzicki i Patryk Dul.
W zawodach tych startowali wszyscy najlepsi Polscy karatecy ponieważ były to zawody rankingowe do kadry narodowej Polskiej Unii Karate. Zagraniczne ekipy reprezentowali medaliści mistrzostw Świata i Europy w karate olimpijskim WKF.
Oprócz 3 medali średzcy zawodnicy wywalczyli również dwa bardzo dobre 5 miejsca i jedno 7. Piąta w U-9 była Milena Żurek oraz w U-11 Emilia Wysocka. Obie niestety przegrały swoje walki półfinałowe po 3:2. W pojedynkach repasażowych o miejsce 3 także przegrały swoje walki po 3:2. Dobrze wypadła również Maria Kułakowska, która w U-11 zajęła 7 miejsce wygrywając dwie walki. W walce o półfinał przegrała jednak z zawodniczą ze Słowacji 4:1 Troszkę szkoda, bo dorobek medalowy byłby większy i bardziej okazały. Zawody stały na bardzo wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym. Zwycięzcy otrzymali piękne puchary, medale oraz dyplomy i cenne nagrody rzeczowe.
Gośćmi honorowymi Polish Open byli wiceprezes Światowej Federacji Karate (World Karate Federation) Gunnar Nordahl oraz przewodniczący Komisji Sędziowskiej WKF Javier Escalante.
Sędzią głównym zawodów, podobnie jak w latach ubiegłych był sekretarz Komisji Sędziowskiej WKF Robert Hamara.
Koszty sprzętu (dresy,torby), przejazdu busem gminnym, startu w zawodach oraz noclegów naszej ekipy w 100 procentach pokryła Gmina Środa Śląska, za co serdecznie dziękujemy - podkreśla trener średzkich karateków