Policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej zabezpieczyli towar o łącznej, czarnorynkowej wartości blisko 13 tysięcy złotych. Kryminalni w wyniku pracy operacyjnej zatrzymali dilera i jego klientów zaraz po dokonanych transakcjach. Do zatrzymania podejrzanego o "dilerkę" 39 - latka doszło w wyniku obserwacji jaką prowadzili funkcjonariusze podejrzewając, że spotyka się on w różnych częściach miasta z umówionymi wcześniej osobami i sprzedaje im narkotyki. W trakcie dalszych działań funkcjonariusze potwierdzili, że we wszystkie te miejsca, jeździł swoim samochodem. Był dobrze ubrany i nie wzbudzał żadnych podejrzeń ze strony otoczenia. W podręcznej aktówce zamiast dokumentów nosił środki odurzające, wagę elektroniczną i pakiet woreczków foliowych, wykorzystywanych w tym przestępczym procederze. Mężczyzna został zatrzymany zaraz po jednej z transakcji, a interweniujący na miejscu policjanci, zatrzymali też dwie osoby kupujące narkotyki. Przy 39-latku mundurowi ujawnili ilość marihuany, z której można by było uzyskać ponad 2600 porcji tego środka odurzającego, oraz ponad 70 tabletek ekstazy.
Z kolei kamiennogórscy policjanci zatrzymali 29 - latka, u którego w pojeździe ujawnili schowane w bagażniku 2 foliowe torby z zawartością marihuany w ilości blisko 1150 porcji. Funkcjonariusze tego samego powiatu, z Lubawki oraz Kamiennej Góry, w innej sprawie, działając na podstawie wcześniejszych ustaleń weszli do jednego z warsztatów samochodowych, w którym przebywało czterech mężczyzn w wieku od 22 do 39 lat, ujawniając tam amfetaminę w ilości ponad 300 porcji. Wszyscy zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
Zabezpieczona amfetamina w ilości 170 działek oraz niewielka ilość ecstasy to natomiast efekt interwencji, jaką podjęli wałbrzyscy funkcjonariusze wobec przemieszczającego się nocną porą ulicami miasta 23 - latka, który na widok radiowozu zaczął nagle biec w przeciwnym kierunku. Również na terenie powiatu wałbrzyskiego - w Szczawnie-Zdroju - miało miejsce inne zatrzymanie osoby z narkotykami, które było konsekwencją kontroli drogowej przeprowadzonej przez tamtejszych policjantów wobec 35 - letniego mężczyzny. Po zatrzymaniu jego auta, zaczął on dziwnie się zachowywać - był niespokojny i sprawiał wrażenie osoby, którą coś niepokoi. Wkrótce okazało się, że źródłem takiego zachowania była amfetamina schowana w pudełeczku w kieszeni jego spodni. Z zabezpieczonej ilości tego narkotyku można by było uzyskać w wyniku porcjowania blisko 120 porcji. Przeszukanie mieszkania mężczyzny doprowadziło z kolei do ujawnienia marihuany w ilości pozwalającej na uzyskanie 600 działek.
Przypomnijmy - posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat, jednak gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, kara ta może wzrosnąć nawet do lat 10. Taka sama kara może zostać orzeczona wobec osoby podejrzanej o handel narkotykami.