Od początku spotkania oba zespoły ruszyły zdecydowanie do przodu szukając swoich okazji - w 10min na bramkę gospodarzy uderza Rożek po zagraniu od Wójcika, ale bramkarz broni ten strzał.
Na początku spotkania przejęliśmy inicjatywę ale z każdą upływającą minutą to gospodarze zaczęli przeważać na boisku stwarzając kilka groźnych sytuacji.
W 30 min po uderzeniu główką piłka mija minimalnie słupek naszej bramki, w 36 minucie WKS przeprowadza kolejną groźną akcję nacierając z całej siły.
Początek drugiej połowy zaczynamy w najgorszy sposób - w 48 minucie tracimy pierwszą bramkę. Gospodarze wyprowadzają swoją akcję prawą stroną, piłka trafia na 8 metr do wbiegającego Fedyny który pokonuje Karola Janusza.
Wyrównujemy w 57 min - wykonujemy rzut wolny przy linii bocznej, piłka wrzucona przez Roberta Dutko wpada na 5 metr, gdzie w zamieszaniu podbramkowym zawodnik Wierzbic kieruje ją do własnej bramki.
Zaczyna się wymiana ciosów, gospodarze ruszają do ataków spychając nas momentami do rozpaczliwej obrony, my szukamy swoich okazji w kontratakach.
W 61 minucie Wierzbice zdobywają bramkę na 2:1! Rzut wolny z rogu boiska kończy się dośrodkowaniem w pole karne i główką.
Gospodarze idą za ciosem i w 69 minucie podwyższają prowadzenie na 3:1, kolejne minuty to przewaga Wierzbic.
Zespół trenera Podstawka wykorzystał nasze słabsze chwile po stracie bramek i nacierał mocno skrzydłami, jedna z takich akcji kończy się faulem w naszym polu karnym i wskazaniem sędziego na jedenastkę. Rzut karny nie kończy się jednak golem bo piłka mija słupek bramki i wychodzi w pole.
Po kilku minutach zaczynamy wracać do gry, w 70 minucie wykonujemy rzut wolny z 17 metra, mocny strzał Rożka i piłka ląduje w siatce.
Ruszamy do odrabiania strat, na boisku trwała zażarta walka o każdą piłkę, w jednej z akcji zdobywamy bramkę ale sędzia wskazał na pozycję spaloną naszego zawodnika.
W 85 minucie tracimy Wójcika po drugiej żółtej kartce i już do końca mimo ambitnej postawy nie udaje się nam strzelić wyrównującej bramki.
Szkoda kolejnych straconych punktów, cieszą minuty spędzone na boisku naszych młodzieżowców, którzy coraz śmielej wchodzą w seniorską piłkę i w tym spotkaniu pokazali się z dobrej strony. Czekamy na powrót kontuzjowanych zawodników - Patryk Kowalski i Paweł Koziarski przechodzą rehabilitację, w Wierzbicach po przerwie zagrał Filip Zając.
WKS Wierzbice - Polonia Środa Śląska 3:2 (0:0)
Skład: K.Janusz, D.Liberek, M.Buksa, B.Kozak, R.Dutko, K.Lenartowicz(55'Zając), K.Liberek, B.Rybka(73'Wenderski), M.Antosiewicz, M.Wójcik, K.Rożek
Bramki: sam 57', Rożek 70'
Kolejne spotkanie w sobotę 14 września, podejmujemy beniaminka z Sułowa. ZAPRASZAMY!