Ostateczny termin likwidacji podestu i balustrady kładki Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Mieczysław Knapek wyznaczył na koniec maja br. W uzasadnieniu uchylenia decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał m.in. to, że Starosta Średzki oraz właściciel prywatny części działki nie brali udziału w wizji lokalnej stanu technicznego kładki. Ponadto wskazał, iż powiatowy inspektor nie był uprawniony do nałożenia obowiązku rozbiórki kładki, która jest w złym stanie technicznym.
– Decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego jest wg mnie absurdalna i jeszcze według Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego niezgodna z prawem, dlatego została uchylona – stanowczo ocenia burmistrz Adam Ruciński.
Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego uchylił decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o likwidacji balustrady i poręczy kładki oraz przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
- W mojej ocenie, jeśli Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że kładka jest w zarządzie Skarbu Państwa, w imieniu którego działa starosta, błędem jest jej likwidacja. Zasadne byłoby poniesienie przez Starostwo kosztów jej naprawy – uważa radny Mieczysław Łabatczyk z okręgu ulic w pobliżu kładki na rzece Średzka Woda. - Kładka jest użytkowana cały czas przez mieszkańców m.in ul. Działkowej, Akacjowej, Traugutta, którzy korzystają z niej na co dzień, ponieważ to dla nich duży skrót. Ta decyzja jest niezasadna, może bardziej zasadny byłby nowy podział gruntów? Ponadto, Gmina Środa Śląska, która jest gospodarzem terenu, powinna jak najbardziej uczestniczyć w całym postępowaniu, a nie zostać pomijana, ze względu na to, że nie jest w posiadaniu działki, na której znajduje się owa kładka – dodaje Mieczysław Łabatczyk.
To ważne przejście kładką drewnianą nad korytem rzeki Średzka Woda w zachodniej części miasta służy nie tylko mieszkańcom, ale jest także ważnym elementem m.in. podczas monitorowania stanu rzeki Średzka Woda w okresach wezbrań fali powodziowej oraz ewentualnego poruszania się na drugi brzeg rzeki w trakcie akcji powodziowych.
– Będziemy monitorować sprawę i reagować, gdyby dalsze działania Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego nie zmierzały do realizacji interesu społecznego, jakim jest naprawa tej kładki pieszo-rowerowej – zaznacza Maria Zachary, pełnomocnik burmistrza ds. Melioracji i urządzeń wodnych.