W kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Środzie Śląskiej remontowana będzie zabytkowa barokowa drewniana ambona z XVII w.
– Nie była ona odnawiana przez wiele lat. Na ambonie jest wiele ornamentów, elementów złoconych, które przy upływie czasu zwyczajnie wyblakły - wyjaśnia ks. Marcin Kozyra, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Środzie Śląskiej. - Zniszczone są też schody i zdemontowana jest brama ambony, która ma zostać ponownie zamontowana po zakończeniu robót konserwatorskich.
Prace przy renowacji zabytkowej ambony będą polegały m.in. na uzupełnieniach stolarskich, konserwacji technicznej i estetycznej złoceń oraz elementów polichromowanych. Całkowity koszt prac konserwatorskich szacowany jest zgodnie z kosztorysem ofertowym na ponad 194 tys. zł, a wysokość dotacji w 2022 roku z budżetu Gminy Środa Śląska to 70 tys. zł. Parafia stara się także o dodatkowe dofinansowanie, m.in. z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Jeśli zostanie ono przyznane, jest szansa, że wszystkie zaplanowane prace uda się wykonać w tym roku, ale to będziemy wiedzieć najwcześniej wiosną – przekazuje ks. Marcin Kozyra.
W kościele pw. św. Marcina w Świętem pracom renowacyjnym poddany będzie XVIII-wieczny barokowy ołtarz główny kościoła z elementami ruchomymi.
– Prace skupią się na podstawie ołtarza, która stanowi jego szkielet oraz na elementach takich jak figury i obrazy – wyjaśnia ks. Krzysztof Bigoń, proboszcz parafii pw. św. Marcina w Świętem. – To już ostatni gwizdek na takie prace, ołtarz jest w bardzo złym stanie, a z każdym rokiem koszty robót konserwatorskich będą wzrastać, dlatego liczy się czas.
Zakres prac nad renowacją ołtarza w kościele w Świętem to głównie konserwacja struktury ołtarza, rzeźb małych i dużych oraz dekoracji rzeźbiarskiej. Koszt tych robót to ok. 207 tys. zł. Dotacja z Gminy, zgodnie z podpisaną umową, wynosi 70 tys. zł. Parafia w Świętem, podobnie jak parafia pw. św. Andrzeja, złożyła wniosek w ministerialnym programie zabytków MKiDN i od przyznania tego dofinansowania zależy, czy wszystkie zaplanowane prace uda się skończyć w tym roku, czy będą musiały zostać rozłożone na dwa lata.