Do bogatej skarbnicy gminnych zasobów kulturalnych sięgnął ostatnio Dom Kultury w Środzie Śląskiej. 26 stycznia właśnie w koncercie noworocznym na scenie DK zaprezentowało się pięć formacji muzycznych.
Z górnego C rozpoczęła Średzka Orkiestra Dęta działająca przy parafii św. Andrzeja Apostoła. Zespół złożony jest w dużej części z osób, które właśnie tu po raz pierwszy wzięły instrumenty do rąk. Prowadzona przez Kazimierza Puchalskiego i Michała Gacka co raz częściej prezentuje się szerszemu gronu odbiorców, z występu na występ pokazując, że muzycy próby wykorzystują na przysłowiowego „maksa”, i że w Średzkiej Orkiestrze, jak na składy dęte przystało, też jest TA siła.
Nie zawiedli też nasi „ludowcy”, a więc dobiegający muzycznej czterdziestki „Dolnoślązacy” z Ciechowa, nieco tylko młodsi „Kulinianie” z Kulina i „Polanie” z Proszkowa. Było więc świątecznie, okołoświątecznie i po prostu ludowo. Oklasków nie brakowało, chęci i zapału do grania także.
Dobry nastrój przedłużyła wszystkim Kapela Podwórkowa „Biesiadni”. Specjaliści od chyba każdego gatunku dającego się określić mianem muzyki rozrywkowej przygotowali zacny zestaw szlagierów z cyklu „do tańca i do różańca”. Pełna sala widzów braw nie żałowała.
- Ładnie, ciekawie, różnorodnie, świetnie… – takich i podobnych opinii słyszałem tu dzisiaj bardzo dużo – mówił po koncercie burmistrz Środy Śląskiej Bogusław Krasucki. – Muzyczne zaplecze naszej gminy staramy się wspierać od lat i to, jak widać i słychać, przynosi efekty. Myślę, że tego wsparcia nie zabraknie i w przyszłości.