Z inicjatywy średzkiej Grupy Kolarskiej Rycerze Rolanda i sołtysa Juszczyna Dariusza Maciejewskiego (także od Rycerzy) ciekawa impreza kolarska odbyła się w Juszczynie. Wśród wiekowych drzew parku przy miejscowym pałacu wytyczono pętlę o długości 1200 m. Amatorzy pokonywali ją pięć razy, a mastersi jechali czterdzieści minut i jedno okrążenie – raz z wiatrem, raz pod, a czasami z wiatrem bocznym.
- Jedziemy z dwóch powodów. Jedziemy bo lubimy jeździć. Jedziemy bo chcemy upamiętnić naszych kolegów, z którymi wspólnie przejechaliśmy niejeden kilometr i trudno o lepszy sposób – mówił na starcie rajdu Dariusz Maciejewski.
Memoriał Ireneusza Maciasia i Tadeusza Szweda – dziennikarzy sportowych i miłośników dwóch kółek – był drugą w ostatnich miesiącach imprezą kolarską, w której startowali zawodnicy miejscowi, a także kolarze z Zielonej Góry, Wrocławia, Obornik Śląskich, Jaworzyny Śląskiej, Trzebnicy czy Strzelina. Czy są więc szanse na renesans kolarstwa na ziemi średzkiej? „A” już powiedziano, więc „B” także wkrótce powinniśmy usłyszeć.
Czołówki w poszczególnych kategoriach wyglądały następująco: CYKLOSPORT: 1. Paweł Szlęk, 2. Damian Natkański, 3. Mateusz Kowalczyk. MASTERS: 1. Marcin Walec, 2. Arkadiusz Posmyk, 3. Mikołaj Jurkowlaniec. RYCERZE ROLANDA: 1. Zygmunt Krawczyk, 2. Dariusz Czarniecki, 3. Mariusz Piasecki. Najstarszym zawodnikiem, był mistrz Polski seniorów (od 75 lat wzwyż) Józef Misiak z Miękini.