Dzień wcześniej ambasador wziął udział w spotkaniu Kolegium Europy Wschodniej we Wrocławiu podczas którego m.in. promował swoją książkę pt. „Ambasador”.
Do Środy przyjechał wraz z Jerzym Sadeckim autorem swojej biografii oraz Laurynasem Vaiciunasem z kolegium. Na spotkaniu w starostwie dyskutowano m.in. o wydanej książce, która ma formę wywiadu – rzeki, pracy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, a także bieżącej sytuacji na Ukrainie.
- Pan ambasador to człowiek z ogromnym doświadczeniem politycznym, dyplomatycznym i życiowym, a jednocześnie osoba życzliwa i szczera. Spotkanie z nim było ciekawym i cennym doświadczeniem – podkreśla starosta Burdzy.
Wizyta niecodziennych gości zakończyła się zwiedzaniem średzkiego muzeum oraz zamku na wodzie w Wojnowicach.
Jerzy Bahr – absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych rozpoczął w latach 70. Odszedł z urzędu po wybuchu stanu wojennego, w 1983 r. wyjechał z Polski, pracował w Radiu Wolna Europa oraz Instytucie Wschodnim w Bernie w Szwajcarii. Do kraju wrócił w 1989 r., był m.in. szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ambasadorem Polski na Litwie, Ukrainie i Turkmenistanie. Jako polski ambasador w Moskwie miał powitać prezydenta RP i delegację, która leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Jako jeden z pierwszych poinformował polskie władze o katastrofie.