Ja: Wiktor Kalita przepraszam pana Mariusza Kaczorowskiego za to, że w dniu 17 lutego 2012 roku podczas odbywającej się w średzkim domu kultury uroczystości Instytutu Pamięci Narodowej zatytułowanej: "Twarze średzkiej bezpieki" uderzyłem go dwa razy w twarz bez powodu czym naruszyłem jego nietykalność cielesną, cześć i godność, a także spowodowałem uszczerbek na zdrowiu i zniszczenie mienia tj. okularów. Moje zachowanie było wysoce naganne, jako takie nie znajduje usprawiedliwienia. Jest mi bardzo przykro, gdyż pan Mariusz Kaczorowski, podobnie jak ja dziennikarz, niczym nie sprowokował takiego zachowania.
OGŁOSZENIE
2014-04-24, 11:02
autor: Wiktor Kalita
artykuł sponsorowany
Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki
Express Średzki
Wiktor Kalita