Doszło do niego dzięki pomocy Wojciecha Seredyńskiego – pasjonata, kolekcjonera od lat zafascynowanego wszystkim, co wiążę się z komedią Sylwestra Chęcińskiego.
Jerzy Janeczek opowiadał, jak trafił do „Samych Swoich” a także różne ciekawostki z planu zdjęciowego, anegdoty i komiczne wydarzenia.
Przez 20 lat aktor mieszkał w Stanach Zjednoczonych, był specjalistą od mebli i bardzo dobrze mu się powodziło. Nie było to jednak, jak sam stwierdził, jego miejsce na ziemi, dlatego też po latach powrócił do Polski.
W kraju razi go zarozumiałość rodaków, niezrozumiała pogarda dla drugiego człowieka oraz wulgaryzmy i obsceniczność w teatrze i telewizji, zanik więzi międzyludzkich, gonitwa za dobrami doczesnymi. Do teatru tęskni, ale tego dawnego, który był dla aktorów drugim domem…