W sobotnie przedpołudnie do pracy wzięło się ponad sześćdziesiąt osób, w tym spora grupa dzieci. Sprzątanie rozpoczęto od skrzyżowania z drogą na Ciechów. Zebrano pięćdziesiąt worków śmieci wszelkiego rodzaju. Rąk do pracy nie brakowało, więc poszło szybko. Finałowe ognisko z kiełbaskami i nie tylko, było dla wszystkich naprawdę zasłużoną nagrodą.
Stroną organizacyjną akcji zajęła się rada sołecka i koło gospodyń, a dodatkowego wsparcia udzieliły osoby prywatne i średzki dom kultury.
To dobrze, że lokalne inicjatywy cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców, szkoda tylko, że nie brakuje chętnych do torpedowania ich. Niespełna dzień po zakończeniu sprzątania Chwalimierza, w rowie przy drodze od ww. krzyżówki pojawił się pierwszy worek śmieci podrzucony przez zmotoryzowanego brudasa. Tego nie pochwalamy.