Mimo ogromnych upałów, przez cały weekend prezentował świetne tempo. Potwierdzeniem tego jest zmniejszenie do 3 punktów straty do 3 kierowcy sezonu BABY ROKA.
Treningi na torze rozpoczął już na kilka dni przed zawodami. Godziny spędzone na torze dają rezultat w postaci 7 wyniku piątkowych kwalifikacji. W półfinale Damian walczy o jak najlepszą pozycję. Ostatecznie jednak do mety dojeżdża ze spadkiem o oczko. W finale przyspiesza i odrabia straty. Wyprzedza 3 rywali i na mecie zjawia się jako 5. W podsumowaniu rundy zebrał punkty plasujące go na 6 miejscu.
W sobotę temperatura skoczyła o kolejnych kilka kresek w górę. Mimo trudnych warunków, kierowca prezentuje bardzo dobrą formę, wywalczając podczas czasówki 5 pole startowe do półfinału. Pierwszy punktowany bieg to znakomita walka Damiana. Przez cały wyścig utrzymuje się tuż za zderzakami pierwszej trójki. Ostatecznie po serii pojedynków z Karolem Pankiem metę przekracza jako 4. Niestety finał okazuje się dla niego pechowy. Na pierwszym zakręcie startu bierze udział w incydencie i wypada z toru. Po powrocie do rywalizacji rzuca się w pogoń za stawką, odrabiając starty. Ostatecznie do mety dojeżdża 12, a w podsumowaniu dnia zajmuje 8 lokatę.
Po seriach wyścigów, kierowca udaje się na zasłużony odpoczynek. Już za dwa tygodnie w Zielonej Górze stanie do rywalizacji 2 odsłony Kartingowych Mistrzostw Polski, gdzie walczył będzie o najważniejszy tytuł krajowego kierowcy wyścigowego.