Czekając na te szczególne odwiedziny przyjmował i pomagał osobom, które przychodziły do niego z różnymi troskami i problemami codziennego życia.
Mateusz, w którego rolę wcielił się Michał W. uczeń klasy II przez całą opowieść pragnął swoim gościom i nam oglądającym tę inscenizację przypomnieć o tym co jest prawdziwym celem i sensem naszego życia.
Małymi gestami Mateusz czynił wielkie dzieło przekazując miłość. Wszyscy z zaciekawieniem śledziliśmy wydarzenia na scenie, aniołowie i pastuszkowie obecni przez całą inscenizację dodawali uroku do zimowej scenografii Betlejemskiej Szopki śpiewając i grając na instrumentach. Każdego dnia spotykamy aniołów, którzy są zwykłymi ludźmi, musimy tylko umieć i chcieć czynić dobro.
Na koniec pani dyrektor i ksiądz proboszcz złożyli życzenia, a młodych aktorów porównał do apostołów przekazujących nam wszystkim Dobrą Nowinę.