kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
W projekcie brało udział 16 uczniów. W ramach projektu badali losy przymusowych robotników, którzy w latach 1940-1945 pracowali w północnej części niemieckiego powiatu Cloppenburg w przemyśle torfowym. Myślą przewodnią projektu jest przywrócenie tożsamości anonimowym ofiarom terroru. Wyjazd do Niemiec był drugim etapem projektu. Etap pierwszy miał miejsce w listopadzie 2015 r., kiedy to młodzież z Saterlandu przebywała w Środzie Śląskiej.
Podczas majowego pobytu uczestnicy odwiedzili miejsce pamięci Esterwegen i próbowali zrekonstruować losy ludzi, którzy byli tam uwięzieni i zmuszani do pracy przymusowej. Ponadto w programie znalazło się zwiedzanie fregaty "Sachsen" w porcie marynarki wojennej w Wilhelmshaven. Poza zajęciami w Schulzentrum Saterland odbył się wyjazd do Holandii, Leer oraz do parku rozrywki Thuelle. Bardzo interesującym obiektem dla uczniów był zlokalizowany koło Bremy bunkier służący do budowy okrętów podwodnych Valentin z czasów II wojny światowej.
Owocem tego projektu będzie publikacja wraz z dokumentacją, prezentująca wszystkie etapy realizacji projektu. Będzie to zbiór materiałów do zajęć historii, a także ważny materiał promujący naszą gminę.
Realizując projekt młodzież przekazuje przesłanie, iż losy osób, które przymusowo pracowały kilkadziesiąt lat wcześniej, nie są młodemu pokoleniu obojętne. Udział w nim był najlepszą lekcją języka obcego w praktyce, jak również wspaniałą lekcją geografii i historii dla uczniów.
W trwających nieprzerwanie od 1996 roku wspólnych partnerskich projektach uczestniczyło już ponad 860 uczniów ze Środy i Saterlandu.
(Sławomir Siwerski).
A jak widzą to uczniowie?
Wymiana polsko-niemiecka 2015/2016 – wrażenia uczestników
Wymiana w 100% udana
Wyjeżdżając towarzyszył nam strach, obawy i wątpliwości, czy wszystko pójdzie zgodnie z planem. Zarazem czułyśmy niezmierną radość z powodu, że w końcu odwiedzimy naszych znajomych z sąsiedniego kraju, których poznałyśmy w pierwszej części wymiany. Po długiej podróży zostałyśmy miło powitane przez rodziny uczniów i nauczycieli Schulzentrum Saterland. Następnie każdy pojechał do miejscowości, gdzie miał w najbliższym czasie zamieszkać. Po zakwaterowaniu się i smacznej kolacji, wyczerpane usnęłyśmy jak susły.
Tegoroczna współpraca z Saterlandem była związana z tematem II wojny światowej co nas bardzo ucieszyło. Zajmowaliśmy się między innymi poszukiwaniem osób w niej uczestniczących i ich rodzin. Było to bardzo ciekawe, ponieważ mieliśmy styczność z różnymi papierami z tamtych czasów, z których próbowaliśmy uzyskać jak najwięcej informacji. Odwiedziliśmy również cmentarze, na których byli oni pochowani. Mieliśmy również możliwość zwiedzania bunkra Valentin, statku żandarmerii morskiej oraz torfowiska. Oczywiście widzieliśmy ratusz i szkołę, które mieściły się w Ramsloh. Mieliśmy też okazje zobaczyć Morze Północne i zwiedzić część Holandii. W ostatni dzień ku naszemu zadowoleniu wybraliśmy się do parku rozrywki, a później spędzaliśmy ostatnie chwile w rodzinach. Wieczorem około godziny 20 przyszedł czas na powrót do domu. Każdy z trudem wsiadał do autobusu i powstrzymywał łzy przy pożegnaniu.
Z pewnością możemy uznać tę wymianę za w 100% udaną. Dzięki niej poznałyśmy wiele wspaniałych ludzi oraz był to świetny pomysł na przyjemną naukę w miłej i ciepłej atmosferze. Bardzo chętnie wrócimy tam za rok.:) Uczennice Gimnazjum w Środzie Śląskiej: Weronika Osmyk i Weronika Torończak
Zobaczyć w życiu taki obiekt
Przyjechaliśmy w godzinach wieczornych, gdzie zostaliśmy wszyscy bardzo serdecznie powitani. Braliśmy udział w projekcie historycznym „Przeszłość I Odpowiedzialność”, gdzie nabywaliśmy wiedzę o losach przymusowych pracowników w obozach koncentracyjnych oraz żołnierzy, którzy byli pochowani na terenie Ramsloh i Sedelsbergu. Odwiedziliśmy również bunkier okrętów podwodnych Valentin, który znajduje się w Bremen. Pierwszy raz w życiu zobaczyłam coś podobnego. Historia tego bunkra wiąże się przede wszystkim ze śmiercią, ale sądzę, że każdy powinien zobaczyć w swoim życiu taki obiekt. Znaleźliśmy się również na cmentarzach, gdzie usłyszeliśmy historię życia leżących tam żołnierzy, rolników, a nawet matek z dziećmi. Jednym z głównych celów projektu było odszukanie rodziny osoby pogrzebanej, na podstawie wcześniejszych dokumentów. W niektórych przypadkach faktycznie się to udało. Jedną z większych atrakcji był wyjazd do Holandii oraz wycieczka do miasta Leer. W ostatni dzień pojechaliśmy do parku rozrywki w Thüle. Oprócz programu organizowaliśmy sobie popołudniowy i wieczorny czas sami. Pogoda nam dopisała, było bardzo słonecznie. Jeździliśmy nad jezioro, chodziliśmy do restauracji lub na większe zakupy.
W ciągu całego pobytu integrowaliśmy się z młodzieżą niemiecką i nawiązaliśmy wiele nowych przyjaźni. Wszyscy mamy nadzieję, że kontakty utrzymają się na długi czas. Żegnając się w piątek wieczorem nie jednemu zakręciła się łezka w oku.
(Vivienne Genscher - uczennica Gimnazjum w Środzie Śląskiej).
