Nie wszędzie jednak jest tylko źle, a dobre eko-wiadomości ma dla mieszkańców gmina Środa Śląska.
Na początku roku rada miejska podjęła uchwałę o możliwości dotacji dla mieszkańców chcących przeprowadzić w swoich budynkach i lokalach mieszkalnych wymianę źródeł ciepła na korzystniejsze pod względem sprawności energetycznej i ekologii.
W wyznaczonym przez magistrat terminie wnioski o przyznanie dotacji złożyło czterdzieści osób i to cieszy. Czterdzieści pieców węglowych mniej, da się przeliczyć na 200 ton węgla, które w postaci szkodliwych związków chemicznych do atmosfery nie trafią.
Dla przykładu w borykającym sie z ogromnym zanieczyszczeniem powietrza Krakowie, liczącym ponad 750 tys. mieszkańców, takich wniosków w tym roku złożono trzy i pół tysiąca.
- Cieszę się, że mieszkańcy zainteresowali się naszą propozycją, co świadczy o ich stale rosnącej świadomości ekologicznej i również rosnącym poczuciu odpowiedzialności za zdrowie własne i sąsiadów - podkreśla zastępca burmistrza Środy Śląskiej Przemysław Babiński.
Dla osób, które z różnych powodów w roku bieżącym wniosku o dofinansowanie nie złożyły, mamy dobrą wiadomość. W przyszłorocznym budżecie gminy pieniądze na eko-dotacje do wymiany źródeł ciepła także mają być zarezerwowane.
Nie są to jednak wszystkie dobre wieści gminne w jesienno-zimowym sezonie 2016/2017. Nowe rozwiązanie pod względem ekologii (i ekonomii także) zastosowano w Krynicznie. Tamtejsza świetlica wiejska została podłączona do pompy ciepła, a więc na trwale pożegnała się z tradycyjnymi rozwiązaniami.
Zbędny stał się zakup i dowóz ton węgla, do historii przeszła funkcja palacza i tradycyjny piec.
Jak widać, za eko-deklaracjami władz gminy idą konkretne działania. I o to chodzi.