Ponownie, jak w czasie pożaru stodoły w Kwietnie (6 listopada) strażacy walczyli nie tylko z ogniem, ale też z niesprawnymi hydrantami. Tym razem płonęły bale słomy w Michałowie.
Działo się to 29 listopada po godz. 4. Pożar był silnie rozwinięty i gaszenie utrudniał silny wiatr i niska temperatura. Ponieważ w Michałowie były uszkodzone hydranty strażacy ochotnicy z Pichrowic dowozili wodę walczącym z ogniem kolegom z sąsiednich wiosek. Udało się obronić drugą, sąsiadującą stertę słomy. W kilkugodzinnej, trudnej akcji, brali udział:
JRG Środa Śląska x3
OSP Ujazd Górny
OSP Kostomłoty
OSP Pichorowice
OSP Cesarzowice
OSP Bukówek
OSP Rakoszyce