Przypomnijmy. Wniosek o odwołanie starosty powiatu złożyło pięciu radnych na lutowej sesji rady powiatu. Jako główną przyczynę podano pozbawienie mieszkańców powiatu opieki zdrowotnej w postaci szpitala. Marcowa sesja rozpoczęła się od dyskusji na temat zgodności złożonego wniosku z prawem.
Składający go twierdzili, że nie dopełnili wszystkich formalności i przez to nie może być on przedmiotem głosowania. Przeciwnego zdania był sekretarz powiatu oraz prawnik. Ostatecznie wniosek opozycji nie przeszedł. Przeszedł za to wniosek starosty o pozostawienie porządku obrad bez zmian.
Zanim rozpoczęło się najważniejsze w tym dniu głosowanie, opinię na temat wniosku wyraziła Komisja Rewizyjna. – Nie sposób wykazać winy ani odpowiedzialności Zarządu Powiatu, że na skutek kryminalnych działań Zarządu PCZ SA została ogłoszona upadłość spółki. Członkowie Zarządu PCZ SA pod karnymi zarzutami zostali aresztowani, czego nie można było przewidzieć na etapie decyzji i zbyciu udziałów. Obecne działania starosty we współpracy z syndykiem masy upadłościowej, prowadzą do odzyskania budynku dla masy upadłości, co pozwoli na odzyskanie zabezpieczonej hipoteką należności oraz przekazania szpitala podmiotowi, który dalej będzie prowadził działalność szpitalną – czytamy w opinii.
Ocena komisji kończy się uwagą, że wniosek o odwołanie starosty powinien być złożony w interesie mieszkańców i jako taki powinien zawierać rzeczywiste zarzuty bądź konstruktywne propozycje rozwiązania problemów, dlatego wniosek z 27 lutego 2017 r. opiniuje negatywnie.
Nieprawidłowości w działalności Zarządu oraz starosty nie dopatrzyło się również Forum Sołtysów Powiatu Średzkiego, reprezentowane przez prezes Beatę Witowską-Szymczyk. Na ostatnim walnym posiedzeniu członkowie stowarzyszenia podjęli uchwałę w sprawie udzielenia poparcia obecnemu staroście.
Pisma z wyrazami poparcia wystosowali również samorządowcy z gminy Kostomłoty (13 osób), Udanin (10) oraz radni i sołtysi z Malczyc (12).
Rozgrywką polityczną nazwało złożony wniosek Stowarzyszenie „Aktywne sołectwo w Gminie Środa Śląska”. – Darzymy obecny zarząd dużym zaufaniem, które jest efektem bardzo dobrej współpracy na płaszczyznach wynikających z zakresu zadań powierzonych Powiatowi – napisali w piśmie.
Głosowanie nad uchwałą było tajne i przeprowadziła je komisja skrutacyjna. Za odwołaniem starosty głosowało 5 radnych, przeciw 11, co oznacza, że uchwała nie została przyjęta i starosta dalej będzie wykonywał swoje obowiązku. Aby wniosek o odwołanie przeszedł musiałby uzyskać co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady tj. 11 głosów.
– Dziękuję zarządowi i radnym powiatu za głosy i wsparcie, a także wszystkie listy ze słowami otuchy i poparcia. Wniosek o odwołanie to polityka, która w butach wchodzi w obszar samorządów. Nie mogłem się z nim zgodzić, bo wśród wnioskodawców są osoby, które były radnymi w kadencji 2006-2010 i współdecydowały o losach szpitala – mówił starosta zaraz po głosowaniu. – Liczę, że mieszkańcy powiatu nie zapomną tego, a ja będą im przypominał - kto sprzedawał, jaka była sytuacja szpitala... Nie pozwolę, aby zarzuty dotyczyły tylko mnie, abym to ja był jedynym odpowiedzialnym. Zarząd został i bardzo dobrze, bo przed nami wiele inwestycji. Ten rok będzie kluczowy dla przyszłości szpitala i na tym trzeba się skupić.